kolorówka
Revlon
usta
Revlon Ultra HD Matte Lipcolor - 610 HD Addiction | 620 HD Flirtation | 625 HD Love
31 grudnia 2016
Pora powrócić na blogowe włości i zaprezentować wam produkt, który od listopada upiększa półki marki Revlon.
Ultra HD Matte Lipcolor, to połączenie matowego, mocnego koloru z delikatną, lekką konsystencją, która ma nawilżać i pielęgnować nasze usta aby nie wyglądały po chwili jak suszona śliwka, a wciąż były ponętne i gładkie.
W moim posiadaniu są trzy kolory, jeden delikates i dwa mocne, nasycone, które robią wrażenie, dlatego nie zdziwię się, jeżeli narobię wam ochoty na spacer do drogerii w celu przyjrzenia im się z bliska;)
Ultra HD, to błyszczyk, który nadaje intensywny kolor o aksamitnie matowym wykończeniu, jednocześnie nawilża skórę i jest niemal niewyczuwalny na ustach.
Niezawierająca wosków żelowa formuła błyszczyka Revlon Ultra HD Matte Lipcolor zapewnia mocny, nasycony kolor przy nałożeniu minimalnej ilości produktu.
Produkt dostępny jest w 7 odcieniach, a każdy z nich przepięknie pachnie mango i wanilią.
Błyszczyk, chociaż dla mnie to jednak bardziej szminka o żelowej formule, zamknięty jest w plastikowym, zmatowionym opakowaniu, które wygląda bardzo ciekawie - mi kojarzy się to trochę z jakimś zakreślaczem.
Aplikator jest w formie gąbeczki, która dobrze nabiera produkt i ładnie rozprowadza go na ustach.
610 HD Addiction
Ten odcień, to ciemna jagoda idąca odrobinę w stronę fioletu.
Kolor mocny, świetnie napigmentowany, o lekkiej konsystencji, której nie czuć na ustach. Nie podkreśla suchych skórek, czy też nierówności na ustach. Kolor zupełnie bezproblemowy jeżeli chodzi o aplikację:)
Odcień nie jest jednak matowy, co widać na zdjęciach. Po pewnym czasie, kiedy już trochę wyschnie na ustach, robi się bardziej matowy, ale wciąż jest to bardziej satyna, jak klasyczny mat.
620 HD Flirtation
Chociaż unikam odcieni nawet z najmniejszą domieszką pomarańczy czy też koralu, to w tym flircie jestem zakochana!
Odcień przepiękny! taki brzoskwiniowy koral z malutkimi (na swatchach na dłoni możecie to zauważyć), złotymi drobinkami, których nie czuć na ustach.
Flirtation, to idealny kolor na wiosenne i letnie dni. Odcień unikalny i gdyby nie to, że aplikacja przebiega o wiele gorzej, jak w przypadku ciemniejszych odcieni, to byłby to odcień idealny.
Niestety, ten przyjemniaczek lubi się trochę zrolować i ciężko go równomiernie nałożyć, bo tu jest go mniej, tu więcej, tu prześwituje skóra, tu się nagle zbiera...no jest problem, nad którym da się zapanować, ale jednak trzeba z nim uważać.
Podobnie jak w przypadku brata opisywanego powyżej, nie daje matowego wykończenia.
Niestety na zdjęciach wyszedł mniej "żywo".
625 HD Love
Klasyczna, żywa, ponadczasowa czerwień, która pięknie ożywi skórę - w sumie jaki inny kolor można nazwać Love?
Bardzo łatwy w aplikacji kosmetyk, świetnie napigmentowany. Chyba nakłada się go najlepiej, ma też najbardziej żelową konsystencję ze wszystkich.
Matu również nie daje, ale spokojnie mu to wybaczam.
Błyszczyki wytrzymują na ustach ok. 3h jeżeli się nie je i nie pije, bo niestety wszystko co przyłożymy do ust, ściera produkt.
Ultra HD może skraść serce, w końcu same kolory za nie chwytają!
Jak się wam podobają Ultra HD?
11 komentarze
Wszystkie trzy są przepiękne :)
OdpowiedzUsuńSame cuda;)
UsuńGdzie ten mat ? ;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie:D?
UsuńPiękne pomadki :)
OdpowiedzUsuńKolory są cudowne:)
Usuńpiekne kolory
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, gdybym miała wybrać odcień który najbardziej mi się podoba miałabym problem. Wszystkie są piękne ! P.s :) Obserwuje !
OdpowiedzUsuńWszystkie piękne, ale najjaśniejszy niestety ma trochę rzadszą konsystencję i przez to gorzej się go nakłada na usta:(
UsuńPiękne kolory :) Ta jagoda jest obłędna! <3
OdpowiedzUsuńJest!:) piękne kolory:)
UsuńDziękuję za każdy komentarz:) Jeżeli masz jakieś pytanie odnośnie starszego posta- proszę napisz maila, bo niestety, ale takie komentarze pod starymi notkami łatwo przeoczyć.