lakiery
paznokcie
ORLY Color Blast - Effortlessly Cool z wiosennej kolekcji 2016, L.A. Style
1 marca 2016
Coś czuję, że większość z was z niecierpliwością wypatruje wiosny za oknem, ale jak na złość, co zrobi się cieplej i wyjdzie słońce, to nagle wracają chłody, zaczyna sypać śnieg i mamy mieszankę niedojrzałej zimy z późną jesienią.
Abyśmy jednak szybciej mogli poczuć wiosnę, marka Orly wprowadza w tym miesiącu nową, wiosenną kolekcję lakierów, L.A. Style i to właśnie z tej kolekcji jest lakier, o którym będzie mowa.
Jak zwykle w takich kolekcjach, do wyboru mamy sześć odcieni, w tym trzy o kremowym wykończeniu, jeden glitter oraz dwa błyszczące (shimmer).
Lakiery można kupić osobno w cenie 29,90zł za 11ml, ale można skusić się też na zestaw duo (czyli zawierający dwie sztuki) za 52,00zł.

Odcienie w tej kolekcji bardzo do mnie wołają i wręcz błagają o przygarnięcie, a że ja mam miękkie serce, to w moje ręce trafił odcień Effortlessly Cool, widoczny na zdjęciach, oraz Call My Stylist (oba z zestawu Shopping Spree), chociaż nie ukrywam, że Hipster Chic i glitter Fashionista też mnie bardzo kuszą.
Effortlessly Cool, to piękna, pastelowa pistacja, mocno rozbielona, połączona z miętą, która mocniej wybija się w sztucznym świetle. Kolor ciekawy i nie tak oklepany jak klasyczna mięta, mi osobiście kojarzy się z lodami pistacjowymi, więc jeżeli lubicie takie odcienie, to koniecznie musicie rozglądnąć się za tym przyjemniaczkiem, bo jak przeczytacie poniżej, nie mam mu czego zarzucić.
Lakier ma dość rzadką konsystencję, jak w przypadku większości lakierów tej marki o kremowym wykończeniu. Aplikacja jest bezproblemowa i szybka, a do pełnego krycia wystarczą dwie cienkie warstwy. Nie było pęcherzyków, nie było smug, nierówności czy też innych problemów, które sprawiają, że nakładanie lakieru to prawdziwa trauma.
Z trwałości jestem zadowolona, lakier zmywam po 5 dniach, bo zaczyna ścierać się przy końcach i trochę pękać, jednak nie odpryskuje, więc wciąż nieźle się prezentuje.
Coś czuję, że to będzie najczęściej używany przeze mnie lakier tej wiosny;)
Jak wam się podoba Effortlessly Cool?
13 komentarze
Bardzo ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam taki kolor na paznokciach! Jest piękny! Dodatkowo zauroczył mnie naszyjnik ;).
OdpowiedzUsuń;)
UsuńOkazało się, że idealny z nich duet:D
Piękny lakier, lubię takie pastelowe kolory :)
OdpowiedzUsuńDo takiego koloru koniecznie widzę opalone stopy i łądne sandałki :)
OdpowiedzUsuńOj tak, delikatna opalenizna zawsze wygląda dobrze z takimi kolorami:)
UsuńZrobiło się bardzo wiosennie! :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę! chociaż na blogu mamy wiosnę;)
UsuńCo tam lakier, ja na piękny łańcuch zwracałam tylko uwagę *.*
OdpowiedzUsuńHaha, no w końcu miał swoje pięć minut:D;)
Usuńcałkiem fajnie wygląda na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńPiękne pazurki i naszyjnik :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy komentarz:) Jeżeli masz jakieś pytanie odnośnie starszego posta- proszę napisz maila, bo niestety, ale takie komentarze pod starymi notkami łatwo przeoczyć.