Czerwone lakiery bardzo mi się podobają, zwłaszcza te mocne, krwiste, o kremowym wykończeniu, ale najlepiej żeby znajdowały się na paznokciach u kogoś innego.
Nie wiedzieć dlaczego, jest to kolor, z którym na paznokciach się po prostu źle czuję, chociaż ciągle staram się wytrzymać z nim dłużej jak 3 dni i powoli coraz lepiej mi to wychodzi.
W Święta zapragnęłam aby moje paznokcie zdobiła taka świąteczna klasyka, czyli najlepiej mocna, piękna czerwień z dodatkiem złotego lub zielonego brokatu.
Po krótkich poszukiwaniach ze swojego lakierowego zbioru wygrzebałam Misslyn w odcieniu 186 Oriental Carpet. Jest to piękna, soczysta, klasyczna czerwień, o świetnej konsystencji (ani nie za rzadkiej, ani za gęstej). Lakier kryje już przy jednej, grubszej warstwie, szybko schnie, łatwo się go aplikuje (żadnych smug czy innych dziadów nie było) oraz ma mocny połysk, więc wygląda jakby był na nim dodatkowy lakier.
Wcześniej nie miałam styczności z lakierami Misslyn, w swoim zbiorze mam jeszcze jeden odcień, ale coś mi się wydaje, że prędzej czy później przygarnę kolejne kolory.
Jako dodatek do tego odcienia, zdecydowałam się na delikatne złoto od Essence, 44 On Air!
W słońcu kolor jest bardziej żółty, ale na żywo odcień jest delikatniejszy, bardziej szampański, dlatego też tak mi się spodobał.
Nałożyłam dwie warstwy, bo tyle potrzeba aby wszystko było pokryte bez prześwitów. Ładnie się go nakłada, dość szybko schnie, a trwałość jest zadowalająca, podobnie jak w przypadku lakieru Misslyn (zmyłam paznokcie pod koniec trzeciego dnia i nie zauważyłam wtedy żadnych odprysków, czy pęknięć).
Czerwień na paznokciach - jesteście na tak, czy na nie?
8 komentarze
Elegancki ":)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor! A takie połączenie ze "złotkiem" bardzo często gości u mnie na paznokciach ;).
OdpowiedzUsuńpiękne! :)
OdpowiedzUsuńJa też czerwień lubię, ale rzadko ją noszę na paznokciach. Ten złoty lakier mam, i bardzo lubię go używać.
OdpowiedzUsuńuwielbiam klasykę, świetny kolor
OdpowiedzUsuńUwielbiam połączenie czerwieni ze złotem :)
OdpowiedzUsuńKolory idealnie się prezentują na paznokciach.
OdpowiedzUsuńPrzypominam o rozdaniu, do zgarnięcia kultowy korektor rozświetlający YVES SAINT LAURENT.
Przepiękna, klasyczna czerwień. Uwielbiam takie odcienie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy komentarz:) Jeżeli masz jakieś pytanie odnośnie starszego posta- proszę napisz maila, bo niestety, ale takie komentarze pod starymi notkami łatwo przeoczyć.