Wiem, że pewnie większość z was widziała już zawartość pudełka z beglossy, które powstało ze współpracy ze znaną drogerią Hebe, ale nie mogę się powstrzymać przed wrzuceniem zdjęć i napisania kilku słów od siebie.
Od razu uprzedzam, że zdjęcie, na którym są widoczne kolczyki, było robione telefonem na mój Instagram. Biedne sówki musiały przejść małą naprawę, a dokładnie jedna sówka, ponieważ wypadło jej oczko, więc koniecznie trzeba było wziąć klej w ręce i to naprawić. Naprawa się oczywiście udała, ale sowy położyłam gdzieś w bezpiecznym miejscu i o nich zapomniałam, stąd zdjęcie z insta.
Przechodząc jednak do zawartości całego pudełka, to w środku znajduje się sześć produktów oraz kolczyki z Cat&Cat, które mogą trafić się w różnych kształtach. Mnie trafiły się wspomniane wyżej sowy i już to spowodowało, że byłam zadowolona z pudełka, bo sowy uwielbiam i od prawie dwóch lat męczy mnie żeby ozdobić swoje ciało właśnie taką sówką, więc jak widzicie, moja miłość jest ogromna.