Jestem fanką neonów na pazurach, ale od pewnego czasu strasznie ciągnie mnie w stronę wszelkich nudziaków, beży i błotnistych brązów. W sumie też nie ma się co dziwić, bo oficjalnie jeszcze zimę mamy, więc neony mogłyby trochę dziwnie wyglądać;)
W czerwcu, poprzedniego roku, w moje łapy trafił nudziak z Make Up Factory. Nie kusił mnie jakoś szczególnie ze względu na srebrny shimmer, który jest dobrze widoczny w buteleczce, jednak trwała promocja i lakier, który normalnie kosztuje 29zł, kupiłam za 1 grosik- sami rozumiecie więc, dlaczego się skusiłam.
Jednak, pewnego pięknego dnia (no dobra, taki piękny to nie był, bo było ciemno, zimno i mokro na zewnątrz), trafiłam na niego, zupełnie przez przypadek, w trakcie poszukiwań jakiegoś essiaka.
Stwierdziłam, że wypada go w końcu użyć i dowiedzieć się, czy gdyby kiedyś spodobał mi się kolejny lakier z MUF, to warto zapłacić za niego regularną cenę.
Od razu rzuciło mi się w oczy, że lakier ma mały i bardzo wąski pędzelek, który do tego jest trochę sztywny. Stwierdziłam, że pewnie będzie tragedia podczas malowania, więc nie rozpędzałam się zbytnio i postanowiłam zakończyć malowanie na jednym paznokciu. W końcu mniej roboty będzie ze zmywaniem jednego, niż pięciu.
Faktycznie przy jednej warstwie były widoczne małe smugi, ale druga warstwa wszystko wyrównała i pięknie zakryła. Konsystencja lakieru jest dość rzadka, ale niesamowicie kryjąca, więc malowanie zakończyłam własnie na dwóch warstwach.
Skoro tak dobrze poszła, machnęłam wszystkie paznokcie i muszę przyznać, że byłam bardzo zadowolona z efektu. Srebrny shimmer, tak wyraźny w buteleczce, był niezauważalny na paznokciach (no chyba, że przyjrzymy się uważnie w słońcu). Lakier pięknie błyszczał, świetnie krył i szybko wysechł. Trwałość także na plus, po 5/6 dniach lakier delikatnie zaczął schodzić przy końcówkach, więc gdyby nie to, że delikatnie popękał na całej płytce, spokojnie mogłabym nosić go jeszcze przez kilka dni.
w świetle dziennym |
Dobrze wydałam tego 1 grosika;)
cena:
29zł/9ml
19 komentarze
Shimmer by mnie odrzucił, ale dobrze, że na paznokciach nie jest za bardzo widoczny. Dobrze swój grosik wydałaś, bo sam kolor jest cudowny i taki uniwersalny. ;)
OdpowiedzUsuńNajlepiej wydany grosik;)
UsuńWidzisz, mnie też odrzucił, a okazało się, że na pazurach nic nie widać:) bardzo miłe zaskoczenie;)
Ale ma piękny odcień, niby nudziak to nudziak, ale odcienie też różne mają - jedne lepsze, drugie gorsze. A ten jest cudny!
OdpowiedzUsuńDokładnie, niby nudziak, to nudziak, a jednak każdy taki inny:)
Usuńbardzo fajny nudziak ;) Super wykombinowałaś z tym zdobieniem ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) na zdjęciach bardziej mi się podoba niż na żywo:D
Usuńświetny!choć cena jak na lakier przesadzona
OdpowiedzUsuńNo do najtańszych nie należy, ale w porównaniu do ceny OPI, to i tak tragedii nie ma;)
Usuńbardzo mi się podoba ten nudziak :)
OdpowiedzUsuńmi się bardzo podoba, uwielbiam odcienie NUDE :)
OdpowiedzUsuńPiękny nudziak, i godna podziwu trwałość :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńśliczny kolor, bardzo lubię nudziaki :)
OdpowiedzUsuńPiękny mani :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńSprawdź swoja pocztę,czekam tam wiadomość ode mnie dla ciebie :)
OdpowiedzUsuńGdzieś w spamie zapodziała się wiadomość;) już odpisane:)
UsuńPrześliczny :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor tego lakieru, nie powiem ;))
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy komentarz:) Jeżeli masz jakieś pytanie odnośnie starszego posta- proszę napisz maila, bo niestety, ale takie komentarze pod starymi notkami łatwo przeoczyć.