Wiem, że jestem trochę spóźniona z tym postem, bo nowości essence są dostępne już od jakiegoś czasu, ale lepiej późno niż wcale.
Póki co, z nowych kosmetyków skusiłam się jedynie na dwie szminki oraz dwie kredki/cienie do oczu.
Jak wiadomo, essence kusi, i to już nie tylko limitkami, które czasami są straszne, ale kosmetykami ze swojej stałej oferty. Nie dość, że mają interesujące produkty całkiem niezłej jakości, to jeszcze przyjemne ceny (które jednak były niższe jeszcze kilka lat temu).
Tutaj mamy moc!
Oto przed wami Essence stays no matter what eyepencil & shadow w kolorze 07 whipped white frosting (jasny szampan) i 08 chocolate brownie (ciemny brąz).
Póki co, używałam głównie brązowej kredki jako cienia do powiek i do zrobienia kreski. Podoba mi się jej miękkość, łatwość malowania i pigmentacja, jednak z trwałością jest średnio.
Jasna kredka lądowała zazwyczaj w wewnętrznym kąciku oka, ale jednak nie jest to taki efekt, o jaki mi chodzi, dlatego obecnie leży sobie w stanie spoczynku i czeka aż będzie potrzebna.
próba roztarcia kredek po ich zaschnięciu |
I co o nich myślicie? kuszą? a może już coś macie z tych nowości?
57 komentarze
podoba mi 09 ta szminka:))
OdpowiedzUsuńBrązowa kredka bardzo mnie zainteresowała :)
OdpowiedzUsuńJa póki co z kolorówki mam wszystko co potrzeba :D
OdpowiedzUsuńMam jedną pomadkę z tych nowych i lubię ją na tyle, że na pewno sięgnę też po inne odcienie.
OdpowiedzUsuńszampańska kredeczka kusi :D
OdpowiedzUsuńKredeczki kuszą :D
OdpowiedzUsuńJestem maniaczką szminek, a więc one przyciągnęły moją uwagę i bardzo mi się spodobały :)
OdpowiedzUsuńKredki mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńMam tę szminkę w odcieniu 09 i bardzo lubię, mam też w odcieniu 067 natural beauty, która jest moim ulubieńcem jak na razie :)
OdpowiedzUsuńMuszę ją zmacać;)
UsuńMam dwie pomadki-On the Catwalk (04) i Barely There (06)-pierwsza to czerwień z domieszką brązu (na moich dosyć ciemnych ustach fantastyczna),druga to róż zgaszony beżem-świetna codzienna pomadka.Najważniejsze że nie wysuszają ust-to ich najmocniejsza strona.I faktycznie nasycony kolor.Bardzo przyjemne pomadki za bardzo niewielką cenę (kosztują ok 9 zł).
OdpowiedzUsuńTą nr 06 mnie zainteresowałaś:) z opisu wydaje się być faktycznie świetna do takiego dziennego delikatesu:)
UsuńTa złota kredka wygląda obiecująco :)
OdpowiedzUsuńPodobne jasne kredki ma Catrice. Słyszałam że mają dobrą trwałość, ale osobiście jeszcze się nie przekonałam :)
OdpowiedzUsuńO, to tych z Catrice nie widziałam, rzuciły mi się w oczy takie rozświetlające niby;)
UsuńBardzo ciekawią mnie te szminki z nowej kolekcji.
OdpowiedzUsuńPrzyjemne szminki, opakowania wyglądają znacznie lepiej od poprzednich
OdpowiedzUsuńOpakowania szminek łudząco przypominają te sygnowane nazwiskiem Kate Moss ;) Co do kredek, to podobają mi się obydwa kolory, o brązowej myślę od dawna, a ta jasna przydałaby się na linię wodną :)
OdpowiedzUsuńW sumie racja, mam te Kate, ale jakoś nie skojarzyłam:D ;)
Usuńczerwona szmineczka superr :)
OdpowiedzUsuńCzy to jest ta kredka,której właściwie nie da się zatemperowac? ;)
OdpowiedzUsuńAaa nie wiem, jeszcze nie musiałam jej temperować:D
UsuńBardzo podoba mi się szminka w kolorze różu:-) Jest trwała i nie wysusza ust?
OdpowiedzUsuńTrwałość całkiem niezła:) ale oczywiście kiedy się pije czy je, to i szminka znika;) póki co, nie zauważyłam żeby wysuszała usta:) konsystencje ma taką miękką, przyjemną- nie suchego wiórka, więc to też na plus:)
UsuńZaciekawiłaś mnie tymi kredkami :)
OdpowiedzUsuńpomadki mi się bardzo podobają :)
OdpowiedzUsuńszminki mi sie podobaja, a serduszka piekne :D
OdpowiedzUsuńA dziękuję:D starałam się;):)
UsuńOstatnio omijam szafy Essence z daleka, ale spodobała mi się ta czerwona pomadka - Dare to Wear :)
OdpowiedzUsuń07 essence bardzo fajny kolorek :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się kredki , są meegga ;]]
OdpowiedzUsuńhttp://kasia-chocolate-and-chili.blogspot.com/#_=_
wszystko mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńczerwona szminka cudeńko :)wiem, że nikt nie lubi zostawiania linków do siebie, ale dzięki temu możemy się wszyscy znaleźć więc zapraszam :)
OdpowiedzUsuńmybeautyjoy.blogspot.co.uk
dare to wear jest świetna;)
OdpowiedzUsuńCzy dobrze widzę,że masz jakieś nowe oświetlenie???
OdpowiedzUsuńAaa to lampa pierścieniowa:) ale ją już od dawna mam, mój aparat i tak przy niej trochę świruje, więc zdjęcia rozjaśniam w programie;) ale chociaż wieczorem mogę jakieś fotki zrobić, bo tak to byłaby kicha o tej porze roku;)
UsuńJa nie mogę teraz zainwestować w lampę, ale zamierzam kupić świetlówkę z jasnym białym światłem. Bo tak jak piszesz, o tej porze roku to nic nie pofocimy...
UsuńMusiałam niestety zmienić adres bloga, dlatego mam dwa różne nicki:)
Usuńoooj kuszą
OdpowiedzUsuńo mam ta szminke dare to wear :)
OdpowiedzUsuń07 whipped white frosting nie widziałam jeszcze, a możliwe że u mnie by się sprawdziła.
OdpowiedzUsuńNo to warto się jej przyjrzeć:) może akurat byłaby Twoim hitem;)
UsuńJasne kredka jest bardzo ładna.
OdpowiedzUsuńMam szminkę 09 ale zdecydowanie bardziej lubię 07 :) Zainteresowałaś mnie szampańską kredką :)
OdpowiedzUsuńWear Berries jest boska ♥
OdpowiedzUsuńswietne zakupy.podoba mi sie wszystko oprocz czerwonej szminki,jakos nie przepadam za tym kolorem na ustach
OdpowiedzUsuńNo czerwień taka krzykliwa jest i nie każdy to lubi:)
Usuńpiekna jest ta różowa pomadka:)
OdpowiedzUsuńCudna ta czerwień Dare to Wear :)
OdpowiedzUsuńTe szminki mnie kuszą.
OdpowiedzUsuńJak kredki maja słabą trwałość to się nie skuszę ,bo mam już takie słabiaki w szufladzie i starczy :P
OdpowiedzUsuńMam jeden odcień tej szminki, pigmentacja faktycznie zadowalająca :)
OdpowiedzUsuńTAK! a)uwielbiam essence b)okropnie potrzebuję białej kredki bo moja 'nowa' z nyxa to jakieś bubelko.. c) a ta brązowa maluje jak marzenie
OdpowiedzUsuńchociaż szkoda że podobno nietrwałe.. :( ale test roztarcia wyszedł nieźle.. Polecicie może jakąś dobrze i miękko rysująca, napigmentowaną, białą, trwałą, nie za drogą kredkę do oczu?
UsuńAle potrzebujesz taką na linię wodną? na linię wodną używam z Max Factora w odcieniu 090 natural glaze, kupiłam podczas ostatniej promocji w rossie -40% i cena w miarę fajna wyszła:) a z takich typowo białych to nic nie kojarze:/ też mam białą nyxa i jej używałam głównie, ale wiem, że essence ma też biała, my secret i chyba miss sporty:> na wizażu na KWC w rankingu warto zobaczyć najlepsze kredki- kiedyś tam wysoko były te z Golden Rose;)
UsuńMam klasyczną Stays... i wcale nie jest trwała!
OdpowiedzUsuńHeh z tą trwałością właśnie tak trochę średnio jest:>
UsuńDziękuję za każdy komentarz:) Jeżeli masz jakieś pytanie odnośnie starszego posta- proszę napisz maila, bo niestety, ale takie komentarze pod starymi notkami łatwo przeoczyć.