Szybka prezentacja essiaka kupionego podczas wizyty w krakowskim Hebe.
Skusiłam się na niego mimo że koleżanka mnie zniechęcała, bo on taki smutny i trupi...faktycznie w tym sztucznym świetle wyglądał na jaśniejszy.
ALE! całe szczęście włożyłam go do koszyka i teraz wiem, że był to bardzo udany zakup (oby więcej takich;)).
Moja wakacyjna opalenizna już praktycznie zniknęła, a jednak z lilacism na paznokciach, moje dłonie sprawiają wrażenie opalonych..kolor zamiast przytłaczać, zmieniać skórę w smutny, trupi worek kości, nadaje jej czegoś, co ciężko określić. Jest to po prostu cud, miód, malina i orzeszki!
Lakier ma szeroki pędzelek, który początkowo trochę mnie przeraził, ale bardzo przyjemnie się nim maluje. Do pełnego krycia wystarczą dwie warstwy, które schną w tempie ekspresowym (kolejne wow).
Całość wygląda dla mnie przepięknie! ale jako fanka wszelkich fioletów/lilii/wrzosów/śliwek itd. uwielbiam takie odcienie, więc może nie jestem obiektywna.
Muszę go jeszcze kilka razy przetestować zanim wystawię mu ocenę- przy okazji sprawdzę jak ma się on do Orly Harmonious Mess, który w buteleczce wygląda identycznie jak essiak.
Ja jestem zakochana:)
Niedługo będzie jego porównanie z innymi lakierami (nie tylko Orly, ale też Inglotem i OPI).
12 komentarze
Trupi? O nie, nie :D Jest przepiękny, uwielbiam kolor liliowy na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak próbowała mnie zniechęcić:D ale przyznaję, że w tym świetle sklepowym wyglądał ciut gorzej;)
Usuńładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńKolor jak dla mnie idealny :)
OdpowiedzUsuńCudowny, totalnie mój kolor! :))
OdpowiedzUsuńW takim razie wiesz już gdzie go szukać:D
UsuńTakiego koloru szukałam przez pół wakacji, a jak go znalazłam to mogłam nim malować paznokcie bez końca :)
OdpowiedzUsuńHehe to chyba trzeba sobie zapas zrobić:D;)
UsuńOd dawna się na niego "czaję", też idealnie trafia w moją miłość do wszelkiej maści fioletów :)
OdpowiedzUsuńPoluj, poluj! przepiękny jest:) jeżeli też jesteś fanką takich odcieni, to na pewno CI się spodoba:D;)
UsuńŁadny, delikatny :]
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy komentarz:) Jeżeli masz jakieś pytanie odnośnie starszego posta- proszę napisz maila, bo niestety, ale takie komentarze pod starymi notkami łatwo przeoczyć.