Wiem, że róż jest mało jesiennym kolorem, ale może są tutaj fanki takich odcieni i chciałyby powiększyć swój różowy zbiorek?
Jeżeli tak, to ucieszy ich wiadomość, że Lovely ma w swojej ofercie taki przyjemny lakier.
Przyjemny nie tylko ze względu na kolor, ale również na jakość, którą lakiery lovely mają (przeważnie) genialną.
Lakier pod każdym względem jest świetny: konsystencja rzadka, równomiernie rozprowadzająca się po całej płytce za pomocą pędzelka, który wszystko ułatwia. Do krycia wystarczą dwie warstwy, które szybko schną i dają piękny końcowy efekt błyszczącego różu, oraz trwałość, która zadowoli większość osób.
Wszystko jest super, cena i pojemność także.
Jeżeli więc lubicie róż, to polecam ten lakier, chociaż jest prawdopodobieństwo, że podobny odcień już macie, bo kolor nie wyróżnia się niczym szczególnym.
Jest to typowy, mocny róż jakich wiele. Jednak jakościowo, lakiery te mogą być spokojnie na równi z wieloma droższymi kolegami. Ba! niektórych nawet biją na głowę! (zakrętkę?)
OCENA:
10/10
w cieniu |
w cieniu |
w słońcu |
słońcu |
I jak? róż i już ;)?
16 komentarze
Świetny :) mam podobny z Avonu.
OdpowiedzUsuńPiękny :)
OdpowiedzUsuńFajny! Ja mam bardzo podobny z Essie i szkoda, że już sobie go nie ponoszę :)
OdpowiedzUsuńA pamiętasz nazwę tego Essiaka:)?
UsuńChyba kupię jakiś lakier Lovely :D
OdpowiedzUsuńPolecam, bo warto:D sama ostatnio kupiłam jeden, ale pewnie niedługo wrócę po więcej:D
UsuńIdealny!
OdpowiedzUsuńdla mnie genialny!!!
OdpowiedzUsuńładny :)
OdpowiedzUsuńMam go od lata i też uwielbiam.Zresztą wszystkie które mam od Lovely z tej serii są udane a mam 332(niebieski-pięęęękny),318-limonkowy,103-pomarańcza,jedyny do którego mam zastrzeżenia,bo słabo kryje,427-niebieski jaśniutki ze złotawą poświatą,cudo,408-czerwień z fioletową poświatą-co do niego nie mogę się zdecydować czy lubię czy nienawidzę.
OdpowiedzUsuńTo dwa odcienie, które wypisałaś mam:) ale pora upolować więcej, bo za taką cenę jakość mają genialną!:D
Usuńprzesliczny! róże i czerwienie kocham miłością dozgonną :D
OdpowiedzUsuńOooo, no to już wiem jakimi kolorami będę kusić;)
UsuńKolor cud, miód, malina :) Boski!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWpadł mi w oko ten kolor, chyba będę musiała odwiedzić Rossmanna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy komentarz:) Jeżeli masz jakieś pytanie odnośnie starszego posta- proszę napisz maila, bo niestety, ale takie komentarze pod starymi notkami łatwo przeoczyć.