Coś ostatnio szaleję z tą zielenią na pazurach.
Niedawno cieszyłam się blogerskim groszkiem z Wibo, a teraz nie mogę napatrzyć się na kiwi z my secret.
Lakier kupiłam przez blogerskie kuszenie, które jest chyba wielu osobom już znane, no i wiecie...zaciekawił mnie też jego zapach, bo w końcu ile lakierów ma nacieszyć nasze oczy i nos jednocześnie;)?
Kiwi (nr 167) to wesoła, żywa zieleń, która posiada malutkie czarne drobinki. Oczywiście ma nam to przypominać owoc o tej samej nazwie, i w sumie całkiem nieźle to wychodzi, chociaż ta zieleń pasuje bardziej do zielonego jabłuszka.
Szybkość schnięcia także mnie zaskoczyła, nie musiałam używać seche vite, bo lakier po ok 10-15 minutach ( 2 warstwy) był już suchy.
Trwałość niezła, zmyłam go 4 dnia, bo po prostu mi się znudził;) nie widziałam jednak żeby coś z nim było nie tak.
Jeżeli chodzi o zapach, który tak bardzo mnie zainteresował...
Faktycznie jest, ale kiwi to mi to coś nie przypomina. Jest słodko, chemicznie, ale nie dusząco.
Zapach czuć podczas malowania oraz długo po nim.
Przypuszczam, że niektórym osobom może on się bardzo podobać, innym mniej, ale ogólnie lakier jest bardzo ciekawy i warto mu się przyjrzeć z bliska;)
PLUSY:
* konsystencja
* dobry pędzelek, który idealnie maluje i rozkłada czarne drobinki
* śliczny kolor i ciekawy efekt
* zapach nie jest duszący
* niesamowicie szybko schnie
* dobra trwałość
MINUSY:
* zapach z kiwi ma niewiele wspólnego- jest taki słodki i chemiczny
OCENA:
-10/10
26 komentarze
Widzę, że nie tylko ja uległam ;D Już jakiś czas mam go w kolekcji ;)
OdpowiedzUsuńŁadny jest:) no i szał na niego był, więc skoro wszyscy szaleją, to wypada dołączyć:D;)
UsuńBardzo podoba mi się ten lakier, ale niestety nie mam do niego dostępu bo nie ma u mnie Natury :(
OdpowiedzUsuńNo, a niestety nie opłaca się go wysyłać, bo wysyłka z kopertą droższa niż lakier:/
Usuńsmacznie wygląda:D
OdpowiedzUsuńFaktycznie jak kiwi :D
OdpowiedzUsuńLubię takie dziwaki, ale ten jakoś mi nie podszedł, nie wiem czemu. :P Zbyt jadowity może. :P
OdpowiedzUsuńJak to pięknie napisałaś:D jadowity- to już wiem, dlaczego do mnie tak pasuje:D!
UsuńKolor jest fajny, żywy.. Ale paznokcie to masz piękne! :P
OdpowiedzUsuńdziękuję:) obecnie już takie piękne nie są, więc zapuszczanie powraca:D
Usuńuwielbiam ten lakier :D ale masz śliczne i długie paznokcie ♥
OdpowiedzUsuńDzięki:) niestety już długo nie są;) jeden pazur uległ wypadkowi, więc i reszta została skrócona;)
UsuńKolejna osoba kusząca tym lakierem, to chyba jakiś znak, że mam go iść i kupić :)
OdpowiedzUsuńTak, to znak!:D kupuj! :D
Usuńuwielbiam ten kolor:D
OdpowiedzUsuńKolor faktycznie bardziej kojarzy się z jabłuszkiem, ale te czarne drobinki są kapitalne. Pomysł super :) O kuszeniu blogowym to już chyba można pisać elaboraty i prace badawcze :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, drobinki czadowe:D gdyby nie one, to byłby to taki kolejny, zwykły zielony lakier;)
Usuńten lakier to mój ulubieniec!
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek!:)
OdpowiedzUsuńpaluchy zanurzone w bagnie shreka :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Hehe osz Ty:D wyobraźnia widzę nieźle działa:D
Usuńlakier jest bardzo ciekawy i pyszny jak kiwki :P
OdpowiedzUsuńCudeńko;D
OdpowiedzUsuńno jest po prostu znakomity :D
OdpowiedzUsuńŁadne kiwi :D
OdpowiedzUsuńkompletnie nie moj kolor,ale twoje paznokcie sa cudne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy komentarz:) Jeżeli masz jakieś pytanie odnośnie starszego posta- proszę napisz maila, bo niestety, ale takie komentarze pod starymi notkami łatwo przeoczyć.