Nie mam szczęścia jeżeli chodzi o kolory szminek EL.
Długo zastanawiałam się nad zakupem Pure Color Gloss Stick; szminki w kolorze sunlit coral.
Zachęcała cena, zachwycające opisy, pochlebne recenzje i swatche w internecie.
Szminka dotarła.
Piękne opakowanie rzuca się od razu w oczy: metalowa, złota zatyczka z malutkim logo marki.
Dół opakowania jest koloru sztyftu, co jest praktycznym rozwiązaniem.
Przyznam, że zdziwiłam się kiedy chwyciłam swoje nowe cudo, bo szminka jest dość ciężka jak na kosmetyk tego typu.
Według producenta jest to szminka, która daje efekt błyszczyku i faktycznie tak jest.
Ma podobno wspaniałe właściwości nawilżające, pielęgnujące oraz optycznie powiększające usta.
Do tego jakieś refleksy, drobinki, perełki i inne wspaniałości, które sprawią, że będziemy odczuwać prawdziwą rozkosz podczas aplikacji kosmetyku. Same zachwyty.
Faktycznie ta szminka ma bajeczną konsystencję! jeszcze delikatniejszą i bardziej kremową niż masełka marki Revlon.
Świetnie "sunie" po ustach i nie straszne są jej drobne, suche skórki ponieważ nawilża natychmiastowo.
Kiedy miałam ją na ustach, wydawało mi się, że faktycznie czuję to nawilżenie i jej właściwości pielęgnacyjne. Usta wyglądały pięknie, były gładkie, lśniące, optycznie powiększone i ponętne.
Mimo tej delikatnej konsystencji szminka jest bardzo wydajna i nie roztapia się podczas aplikacji.
Wiecie, czasami takie miękkie szminki rozpływają się kiedy trochę mocniej je przyciśniemy.
Kolor jest widoczny, także nie ma obawy, że kupimy bezbarwną szminkę za dużą kwotę.
Efekt można spokojnie stopniować; szczególnie będzie to widoczne przy ciemnych kolorach.
Kosmetyk trzyma się na ustach dość długo, jest nadal wyczuwalny po ok 3h (bez jedzenia czy picia bo tego raczej nie przetrwa). Schodzi równomiernie, nie podkreśla załamań ust czy innych nierówności.
Kolor sunlit coral powinien być koloru koralowego, niestety wychodzi taka pomarańczka z poświatą złota. Brzmi pięknie, ale niestety w praktyce nie jest już tak kolorowo.
Szminka zawiera również drobinki, jednak nie są one widoczne na ustach ani nie wędrują po całej twarzy.
W jakiś magiczny sposób wtapiają się one w skórę i odbijają światło przez co wydaje się, że usta są mokre
i większe. Do tego ten delikatny, słodki zapach...miooodzio ;)
Oczywiście ten przyjemniaczek ma też minusy.
Jeżeli ktoś uwielbia kosmetyki, które zawsze prezentują się idealnie, to nie spodoba mu się fakt, że często nasze paluszki odbijają się na złotej zatyczce.
Kolejnym minusem może być cena, jakieś 115zł.
Dla mnie największym minusem okazał się kolor, który na moich ustach nie wygląda jak piękny koral.
Jest to zwykła pomarańcza, która zupełnie do mnie nie pasuje.
Na zdjęciach i tak wygląda lepiej niż w rzeczywistości...
Jednak dzięki tej szmince postanowiłam, że prędzej czy później upoluje dla siebie bardziej pasujący kolor
( w oko wpadły mi już Berry Pink, Cherry Ice (ale to limitowany odcień), Pop Pink i Wild Plum).
PLUSY:
- świetna, delikatna konsystencja
- dobra pigmentacja (efekt moża stopniować)
- niezła trwałość ( 3h )
- wspaniałe nawilżenie i pielęgnacja
- nie podkreśla załamań ust, suchych skórek czy innych niedoskonałości
- optycznie powiększa usta
- usta są wygładzone i wyglądają bardzo kusząco
- śliczny zapach
- drobinki nie są tandetne i nie wędrują po twarzy
- kolor schodzi równomiernie
- ładne opakowanie
- dobra wydajność
- świetnie "sunie" po ustach podczas aplikacji
- na zatyczce zostają śladu palców (łatwo się brudzi)
- cena (115zł)
- w moim przypadku kolor Sunlit Coral- czyli typowa pomarańcza ze złotą poświatą
Kolor, tak jak już pisałam, na zdjęciach wychodzi ładnie, ale gdy miałam tą szminkę na ustach to cała twarz robiła się taka jakaś żółtawa, chora...no nie wyglądało to za ładnie.
OCENA:
+8/10
po lewej bez szminki, po prawej ze szminką |
![]() |
po lewej "nagie" usta, po prawej ze szminką EL |
![]() |
źródło: klik |
37 komentarze
Mnie się osobiście podoba ten kolor na Twoich ustach :) Jest ładny :) Co do ceny, to olaboga! Nigdy bym tyle nie dała za szminkę ;o
OdpowiedzUsuńwłaśnie na zdjęciach wygląda całkiem przyjemnie, ale tak ogólnie do całej twarzy niestety mi nie pasuje:/ robię się taka jakaś żółtawa :|
UsuńKolor mi się podoba, ale jak dla mnie ma zbyt mało koloru. No i wiesz, jdnak w pomadkach najważniejszy jest kolor
Usuńpiękny kolorek!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, choć kolor nie jest zbyt widoczny :)
OdpowiedzUsuńno to taki delikatesik:) ale w większej ilości jest już dobrze widoczna;)
UsuńBardzo ładny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, muszę go pomacać w perfumerii!
OdpowiedzUsuńno szczerze powiedziawszy to mi nie przypomina pomarańczy , koral w sumie też nie ale coś bardziej różowo-cieliste-nude :)
OdpowiedzUsuńwszystko też zależy od ustawień monitora;) ale różowa/cielita/nude to ona na 100% nie jest;)
UsuńZ opisu przypomina mi trochę Rouge Caresse L'Oreala (o połowę tańszą, na promocji to nawet o 1/3 ;P), a na zdjęciach wygląda całkiem przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńL'oreala mam, znam i nie za bardzo lubię;)
UsuńSzminka za bardzo nie zmienia koloru Twoich ust, ale wygląda bardzo ładnie!
OdpowiedzUsuńzmienia i to sporo:) niestety na zdjęciach tego tak nie widać, ale na żywo z różowych zrobiły się pomarańczowe...takie brzydkie. Niestety mi takie kolory pomarańczowe/złotawe/brązowe nie pasują;)
UsuńRozumiem rozczarowanie, sama w takich szminkach wyglądam...trupio. Nie pasuje do urody i nie zmieni się tego, stety niestety.
OdpowiedzUsuńno to dobrze, że chociaż Ty mnie rozumiesz:D;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście kolor średni, bladawy. Za tą cene nie warto. Już mi się kiedyś zdarzyło kupić taki pomadkowy niewypał, przez sztuczne oświetlenie w sklepie. Na zewnątrz w świetle dziennym kolor wyglądał beznadziejnie.
OdpowiedzUsuńwłaśnie to oświetlenie w sklepie mnie doprowadza do szału często...takie piękne kolory, drobinki migoczą, cudo w sklepie, a na zewnątrz zwyklak z widocznymi drobinkami heh
UsuńHmm..na zdjęciach rewelacja
OdpowiedzUsuńKolor:)
Hmm faktycznie jakoś tak niezdrowo wygląda. Tobie chyba bardziej pasują chłodniejsze kolorki, co? :)
OdpowiedzUsuńchłodniejsze i neutralne, ale nie takie bardzo mroźne kolory ;):D
UsuńTeż nie lubię takich kolorów.
OdpowiedzUsuńUbolewam nad tym, że znalezienie nawilżającej pomadki nie jest łatwym zadaniem. Niestety, większość nie wykazuje takich właściwości. Jeśli chodzi o kolor, to nie jest to mój typ. Jestem zimą i takie odcienie mi nie służą.
OdpowiedzUsuńTak jak i mi...chociaż spodziewałam się delikatnego koralu, który będzie ładnie wyglądał a tutaj takie cuś...
UsuńSzkoda że kolor niedobry, bo na ustach ładnie wygląda.
OdpowiedzUsuńNa zdjęciach kolor wygląda ok, ale rozumiem, że Tobie może nie pasować. Taki bardzo naturalny odcień :)
OdpowiedzUsuńejj, ten kolor wcale nie jest taki zły ! :)
OdpowiedzUsuńna zdjęciach nie jest straszny, i pewnie wielu osobom by pasował, ale niestety ja się jakoś w nim nie widzę;) ale dzięki niej wiem, że chcę inny kolor bo konsystencja jest świetna;)
UsuńMi tez by ten odcień raczej nie pasował, choć sama szminka ciekawa:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńto prawda:)
Usuńnie rozumiem. dlaczego nie pójdziesz do sklepu i nie przetestujesz koloru?
OdpowiedzUsuńPonieważ u mnie nie było i nie ma tego koloru, proste i logiczne:) gdyby był to bym przetestowała. A inna sprawa, że u mnie jest tylko jeden Douglas i Marionnaud, więc za dużego pola do popisu nie mam :]
UsuńJak dla mnie kolor bardzo ładny, świetnie skomponuje się z letnią opalenizną :)
OdpowiedzUsuńHi, Many of our fans are looking forward to see pictures from excellent bloggers like you on world's 1st eyewear styling community plus.firmoo.com, could we have the honor to see you there?
OdpowiedzUsuńfajny kolor, w moim typie, bardzo delikatny:)
OdpowiedzUsuńA mi podoba się kolorek - bardzo ładny, delikatny i naturalny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy komentarz:) Jeżeli masz jakieś pytanie odnośnie starszego posta- proszę napisz maila, bo niestety, ale takie komentarze pod starymi notkami łatwo przeoczyć.