Do sylwestra jeszcze trochę zostało, chociaż pewnie większość z was już ma plany; wie gdzie i z kim pójdzie. Gorzej jest jeżeli chodzi o strój i makijaż- jak wiemy nigdy nie mamy w szafie tego, co potrzebujemy i tego, co akurat chcemy ubrać;)
Dzisiaj będzie coś dla osób, którym nie chce się stać przed lustrem i tworzyć niezwykle skomplikowanego makijażu- lepiej zrobić zwykłą kreskę i dołożyć rzęsy do nieba.
Elise eyelashes #404 to długaśne rzęsy, które przypominają piórka.
Podobno są wykonane przez firmę, która produkuje rzęsy dla MACa i Shu Uemury.
Rzęsy są delikatne i lekkie, co mnie zaskoczyło bo są sporych rozmiarów.
Na powiekach ich nie czuć, ale jeżeli ktoś nie jest przyzwyczajony do noszenia sztucznych rzęs, to lepiej żeby nałożył takie kolosy kilka dni przed wielkim wyjściem.
W taki sposób sprawdzi jak zareaguje na takie rzęsy i może przyzwyczai do nich swoje patrzałki.
W końcu najważniejsze to czuć się swobodnie.
Jeżeli ktoś chce się przebrać za czarnego łabędzia, takie rzęsy będą idealne;)
Są wielokrotnego użytku- wystarczy oczyścić je z kleju, który schodzi bez problemu.
Takie cudaki kosztują 7,30$, do kupienia na KKCenterHK TUTAJ
* klej nie jest dołączony
w słońcu |
błyszczyk NARS w kolorze angelika |
Ja pewnie będę siedzieć w domu z moim wiernym towarzyszem durnych zabaw, czyli z Bąblem.
32 komentarze
wow rzęsy piękne! ale gdzie z takim czymś wyjść? :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Chyba bym się Ciebie przestraszyła... Te piórka... W nocy. Po szampanie...
OdpowiedzUsuńojjj :D już mam ochotę Cię straszyć i gonić! xD
UsuńŚliczne ;) Ale nie wiem czy bym w takich gdzieś wyszła .
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńWow !
OdpowiedzUsuńAleż czadowy efekt Dymku :D
dziękuję:D
UsuńZałożę się, że jakbym miała takie rzęsy, to mój facet bardzo dziwnie by na mnie spojrzał, a córcia byłaby zachwycona:)
OdpowiedzUsuńhehe pewnie tak:D dobrze, że chociaż ona by się zachwycała Twoimi rzęsami;)
UsuńOlcia wie co dobre :)
Usuń:)
UsuńLubię ozdobne rzęsy, ale na ten wzór bym się nie zdecydowała. Nie przeszkadzały w mruganiu?
OdpowiedzUsuńNa początku trochę dziwnie się czułam, ale po 20 minutach już się przyzwyczaiłam :D w sumie cały dzień w nich po domu chodziła;) na szczęście nikogo nie było bo pewnie by sobie pomyśleli, że oszalałam;)
UsuńCzaaaaaaaad, ale przy moich okularach takie cuda odpadają ;(
OdpowiedzUsuńoj to faktycznie okulary by trochę przeszkadzały;)
UsuńOsobiście nie lubię takich rzęs, ale mogą wyglądać ciekawie.
OdpowiedzUsuńNa sylwestra fajne :D
OdpowiedzUsuńKarnawałowe:))
OdpowiedzUsuńInteresujące rzęsy, w sam raz na karnawał :)
OdpowiedzUsuńŚwietne te piórka :)
OdpowiedzUsuńPowiem jedno wow:D
OdpowiedzUsuńMożna podrapać się po czole. :D
OdpowiedzUsuńhehe no:D
Usuńz takimi rzesiskami to chyba tylko na wielki bal :)
OdpowiedzUsuńnooo albo na wielkie upały, żeby ochłodzić innych ich podmuchem :D
UsuńNie przemawia do mnie ten wzór według mnie wygląda nieco niechlujnie.
OdpowiedzUsuńmega szalone, ale efekt świetny !
OdpowiedzUsuńPierzastych rzęs jeszcze nie próbowałam ale... strasznie mi się spodobały!
OdpowiedzUsuńWow! Spektakularny efekt. Dla odważnych, ale efekt jest świetny :)
OdpowiedzUsuńwwow! wyglądają mega spektakularnie :) jesczze takich nie próbowałam, ale gdy tylko spotkam gdzieś w sklepie, to chyba się na nie skusze, wyglądają naprawdę super!
OdpowiedzUsuńAleż teatralny efekt! Wygląda, to zjawiskowo i przepiękni! Jak dobrze, że trafiłam na Twojego bloga :) Obserwuję i będę odwiedzać! Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńjak na sylwestra to super w ogóle na karnawał też :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy komentarz:) Jeżeli masz jakieś pytanie odnośnie starszego posta- proszę napisz maila, bo niestety, ale takie komentarze pod starymi notkami łatwo przeoczyć.