Jak wiecie bardzo lubię TheBalm. Mam wiele ich mazideł i czekam na kolejne -50% żeby się jeszcze na coś skusić;)
Jakiś czas temu przeglądając ich stronę KLIK, zauważyłam coś, co chętnie bym zmacała "na żywo".
Mowa o pięknych pędzlach, które marka wypuściła jako nowość na jesień 2012. Pędzle są oczywiście cruelty-free, a włosie mieszanką woła, dzika, kozy, włosia syntetycznego oraz włókna (na chwilę obecną bliżej nieokreślonego pochodzenia). Ogólnie jest 5 pędzli, jednak 3 z nich są podwójne.
Według mnie brakuje jedynie pędzla do różu i konturowania, ale może TheBalm zaskoczy mnie za jakiś czas.
Ceny wahają od 24,50$ do 29,50$.
Czy będą u nas i ile będą kosztować, tego jeszcze najstarsi górale nie wiedzą. Biorąc pod uwagę, że ceny kosmetyków na ich stronie, po przeliczeniu na złotówki są wyższe niż ceny, które mamy w perfumeriach, jest szansa, że i tym razem tak będzie.
Osobiście chętnie pozbyłabym się części swoich pędzli, żeby tylko zrobić miejsce tym kolorowym cudom.
Gdybyście miały jakieś wątpliwości do czego służy jaki pędzel- wszystko jest napisane na każdym z nich;) w sposób oryginalny i ciekawy, jak to w przypadku TheBalm.
Co o nich myślicie? ciekawe czy brzydkie?
P.S. W końcu i ja założyłam facebook'a ;) zapraszam do kliknięć co bym samotności nie odczuwała;)
P.S.2 Spójrzcie jeszcze na nowe tusze do rzęs i eyeliner- uwielbiam ich pomysły!
![]() |
źródło: klik |
![]() |
źródło: klik |
21 komentarze
Wyglądają dość ciekawie :)
OdpowiedzUsuńMnie jakoś specjalnie TheBalm nie opętało, na szczęście chyba ;) Mam rozświetlacz i starczy, za to z pędzlami zakręciło mnie Hakuro. Czysty obłęd :D
nie wiesz co tracisz;)! hehe ja jeszcze nic z Hakuro nie mam, może i lepiej bo jakby mnie tak "złapało" jak Ciebie to co by było;)?
Usuńnie znam ich, ale wyglądają całkiem przyzwoicie:)
OdpowiedzUsuńjuz jakiś czas temu zwrócilam na nie uwagę! zachęcają, a z drugiej strony trochę droooogie.
OdpowiedzUsuńno cena nie za fajna...ale wyglądają bosko:)
UsuńJa The Balm uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńA kiedy mniej więcej można się spodziewać prmocji -50%?
OdpowiedzUsuńPoluję na bronzer :)
oj tego nikt nie wie, kiedyś była bardzo często, teraz może zaraz przed świętami będzie, albo po, ale na 100% nie wiem. Jak dostanę jakąś wiadomość to dam znać na blogu;)
UsuńBędziemy czekać :D
Usuńjak dla mnie odjazdowy designe :D:D
OdpowiedzUsuńzgadzam się:D taki pędzle od razu poprawiają humor:D
UsuńŚwietnie wyglądają ;D
OdpowiedzUsuńWyglądają sympatycznie całkiem:)
OdpowiedzUsuńDyyymek, cierpimy na pewną chorobę- thebalmouzależnienie :P
OdpowiedzUsuńoj dokładnie:D!
Usuńwyglądają mega ;)
OdpowiedzUsuńNie podobają mi się te pędzle, ale mam kilka rzeczy z The Balm na swojej ''chciejliście'' :))
OdpowiedzUsuńa jakie to rzeczy:)?
UsuńŚmieszny design tych pędzli, nawet jeśli się pojawią to raczej się nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńPaskudniaczki, wydają mi się tandetne, już Essence ma lepsze wzornictwo. Choć ogólnie za stylistyką retro przepadam. Dałoby się jednak zrobić ładniejsze...
OdpowiedzUsuńZa to ciekawa jestem nowego linera.
każdy lubi co innego:) mi się z tandetą częściej kojarzą opakowanie Diora z diamencikami z plastiku;)
Usuńteż mnie ciekawi eyeliner, ale nie wiem czy u nas się pojawi:/
Dziękuję za każdy komentarz:) Jeżeli masz jakieś pytanie odnośnie starszego posta- proszę napisz maila, bo niestety, ale takie komentarze pod starymi notkami łatwo przeoczyć.