Wiecie już pewnie jakim filmem jest inspirowana ta limitka, a jeżeli nie wiecie, to bardzo łatwo można się domyślić;)
Poszłam dzisiaj z ciekawości do Natury, zobaczyć czy coś w ogóle jest.
Moim oczom ukazała się (prawie) pełna wampirza edycja limitowana, brakowało jedynie jednego eyelinera oraz różu.
![]() |
źródło: internet |
W kolekcji mamy:
- róż do policzków
- rozświetlacz
- cztery pigmenty
- dwa eyelinery
- dwa błyszczyki
- cztery lakiery do paznokci
- złotą szminkę
Oczywiście w koszyku wylądował rozświetlacz oraz róż, który początkowo wydawał mi się mało ciekawy, jednak muszę przyznać, że kolor jest bardzo interesujący i może rewelacyjnie wyglądać na policzkach.
Zastanawiałam się też nad pigmentami, przetestowałam wszystkie - na szczęście są testery; fioletowy kolor Alice had a vision - again, urzekł mnie całkowicie, jednak przy dotknięciu go palcem, fioletowa warstwa znika i zostaje zwykły, matowy grafit . Ciekawy wydaje się też najjaśniejszy pigment, możliwe, że po niego wrócę. Kuszą mnie też lakiery, jednak ich cena już mnie tak nie zachęca.
01 bella's secret - rozświetlacz w kolorze złotego beżu, bez drobinek. Daje delikatny efekt na skórze, bardzo naturalny, typ "niby nic nie ma, ale jest to coś". 11g, cena 12,99zł
01 renesme red - róż w kolorze ciegiełki, na zdjęciach wygląda bardziej jak czerwień, jednak nie jest taki straszny jak się może wydawać. Na skórze wygląda delikatniej i naturalniej, takie połączenie delikatnej cegły z koralem. Bardzo udany kolor na jesień, nie za często można spotykać się z takim kolorem różu;) warto mu się przyjrzeć. 5,5g, cena 11,99zł
Na swatchach niżej oba kosmetyki nałożyłam na dłoń w sporej ilości.
edit: róż na policzkach wygląda obłędnie! absolutnie nie jest czerwony czy bardzo ceglasty i nienaturalny, wygląda delikatnie. Kolor wychodzi rudawy, coś jak liście na drzewach kiedy jest jesień;) kolor wspaniały dla brunetek i szatynek. Pięęęęęęękny....
edit: róż na policzkach wygląda obłędnie! absolutnie nie jest czerwony czy bardzo ceglasty i nienaturalny, wygląda delikatnie. Kolor wychodzi rudawy, coś jak liście na drzewach kiedy jest jesień;) kolor wspaniały dla brunetek i szatynek. Pięęęęęęękny....
Co myślicie o tej kolekcji? udana czy nie? kupiłyście już coś?
76 komentarze
Śliczny róż,ale ja muszę wykończyć swoje i nie mogę kupować następnych :(
OdpowiedzUsuńoj tam xD
UsuńZgarnęłam lakiery w zeszłym tygodniu i nawet nie miałam pojęcia, że to nowość .... Do tyłu jestem.
OdpowiedzUsuńU mnie był pełen stand ale wybrałam tylko lakiery.
Rozświetlacz przypomina mi ten z poprzedniej wampirzej limitki, czy mylę się?
też mi się wydawało, że będzie identyczny, ale nie są. Ten jest metaliczny, bez drobinek, taki złoty beż, a ten rozświetlacz z vampire's love był bardziej beżowy, mniej rozświetlający i zawierał drobinki. Ten jest ładniejszy;)
Usuńa jak lakiery? zadowolona jesteś:)? mi się podoba fiolet i ten niebieski;) tzn. na zdjęciach w necie pięknie wyglądają, ale wiadomo, że na pazurach często tracą swój urok.
Coś w stylu The Balm ?:) Ten z Vampire's love na mojej skórze robi się złoto beżowy w taki widoczny sposób ale faktycznie bez efektu glow. Ładniejszy powiadasz :P Może jeszcze będzie to obejrzę. Jak coś, to zgonię na Ciebie :PPP
UsuńLakiery na razie czekają w kolejce ale wydaje mi się, że będę zadowolona. Lubię takie kolory i efekt. Zobaczymy jak wypadną realnie, na pewno je pokażę. Bardzo żałowałam, że z tamtej edycji mam tylko jeden True Love no ale...później jeden z kolorów z Ciate wynagrodził braki. Za to teraz postanowiłam, że zaryzykuję. Różne opinie spotkałam- mniej lub bardziej pochlebne. Jestem dobrej myśli :) Poza tym to Essence więc nie oczekuję cudów a inne topowe firmy też zawodzą i wydatek bardziej boli. Tak sobie to tłumaczę :)
trochę mniej rozświetlający i bardziej złoty, ale jednak efekt lepszy niż po vampire's love;)
Usuńhym...kuszą mnie dwa te lakiery tylko kupiłam z vampire's love trzy i z żadnego w sumie nie jestem zadowolona bo ładniej wyglądają w butelce niż na pazurach według mnie;) no i myślałam, że oszaleję kiedy przyszło mi je zmyć;)
Ja kupiłam i zeswatchowałam te dwa lakiery i d..y nie urywają ;)
UsuńA rozświetlacz mnie urzekł :)
czyli sobie dać spokój z nimi tak:D?
Usuńulga dla portfela;)
No właśnie :)
UsuńByłam w Hebe ale na szczęście :D nie było rozświetlacza bo sama nie wiem, mam słabą wolę ;)
UsuńZ poprzedniej LE mam tylko jeden lakier i nie przysparza żadnych problemów więc nie mogę na niego narzekać.
Właśnie uruchomiłam jeden z bieżących kolorów i jestem zadowolona. Co prawda są beznadziejnie gęste tak jak lakiery Kiko ale bardzo szybko schną i dwie warstwy dają pożądane przeze mnie efekt. Podoba mi się ♥
to chyba będę musiała jednak się skusić;) jeżeli jeszcze gdzieś będą;)
UsuńA zajdę jutro może coś wybiorę dla siebie :)
OdpowiedzUsuńMuszę przejść się do mojej natury :)
OdpowiedzUsuńTa limitowanka to zdecydowanie nie moje kolorki więc pewnie nic nie kupię ;)
OdpowiedzUsuńNic mi się niestety nie podobało :(
OdpowiedzUsuńno może ten czarny ,shimmerowy lakier ,ale nie lubię takich gdzie zmywanie to Golgota i sobie darowałam .
to dobrze dla portfela:) mam prawie identyczny z VL i faktycznie ze zmywaniem jest straszny problem:/
UsuńLovely post! :)
OdpowiedzUsuńVisit my blog? xx Miss Beatrix (http://missbeatrix.blogspot.com)
też kupiłam dzisiaj ten rozświetlacz:)
OdpowiedzUsuńdaj znać czy jesteś zadowolona:)
UsuńPodoba mi się ten róż :) Niebanalny kolor!
OdpowiedzUsuńzgadzam się:) dlatego warto zaryzykować i się skusić bo takiego koloru nie widziałam jeszcze, gdzieś spotkałam czerwony róż, ale takiego ceglastego niet:)
UsuńPodobają mi się oba :)
OdpowiedzUsuńMnie jakoś nic nie kusi. Mam Marry, wiec chyba tego limitkowego cuda nie potrzebuję :D
OdpowiedzUsuńale one zupełnie inne są:) kolor inny i efekt też;)
Usuńpewnie róż wpadnie mi do koszyka ;)
OdpowiedzUsuńo jaaaa ;d ja bym wszystko kupila!:D
OdpowiedzUsuńhehe to musisz omijać Naturę jeżeli Twój portfel nie jest gotowy na taki szok;)
UsuńDla mnie nic w tej limitce nie ma ;(
OdpowiedzUsuńmoże w następnej Ci się coś spodoba;)
Usuńskusiłam się tylko i wyłącznie na róż... nic więcej nie wpadło mi w oko :)
OdpowiedzUsuńdobry wybór:) mam nadzieję, że będziesz zadowolona:)
UsuńHm, róż to jednak nie moje odcienie, a rozświetlacz przypomina mi ten z ubiegłorocznej, wampirzej limitki ;)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą - tysięczny obserwator pozdrawia :D
Bardzo dziękuję:D hehe na pewno Cię zapamiętam dzięki temu tysiakowi;)
Usuńrozświetlacz z ubiegłorocznej limitki mam, zupełnie inny niż ten:) ten według mnie ładniejszy;) bez drobinek z lepszym połyskiem:D
O, no proszę, to zła wiadomość, bo mam słabą wolę i pewnie znów naciągnę i tak już nadwyrężony budżet :D Zacznę lepiej sobie wmawiać, że nie potrzebuję kolejnego rozświetlacza ;)
Usuńok, pomogę CI: nie potrzebujesz tego rozświetlacza, beee jest, taki jakiś pospolity i mało ciekawy.
Usuń:D
Rozświetlacz mi się podoba :)) Mimo tego - czekam na Catrice.
OdpowiedzUsuńmuszę zobaczyć na co to czekasz bo coś nie kojarzę limitek Catrice;)
UsuńA w Katowicach jeszcze nie wyłożyli tej limitki:( mam ochotę na rozświetlacz...
OdpowiedzUsuńw Naturach mają zazwyczaj dostawy we wtorki i czwartki więc może w piątek rano już będzie:)
UsuńWolałabym, żeby był jutro, bo później dopiero w następny czwartek będę w okolicach Natury.
Usuńto faktycznie lepiej żeby jutro już była bo do następnego czwartku to by tylko resztki zostały a teraz wiele osób widzi w tych limitkach interes życia; kupują a później na all sprzedają za 3x wyższą cenę...
Usuńchciałam zauważyć że u nas dostawy są w środy ( w naturach i asterach)
Usuńmuszę przyznać,że podoba mi się ta limitka ;)
OdpowiedzUsuńróż prezentuje się bardzo fajnie :) muszę iść i zobaczyć go na żywo w sklepie ;)
OdpowiedzUsuńidź idź:) szkoda, że testera nie ma bo dopiero na skórze ukazuje swój urok;)
Usuńwidziała te kosmetyki na innych blogach i przyznam, ze kuszą. Bardzo zadziwia mnie rozświetlacz, który w opakowaniu wygląda jak puder (przynajmniej na zdjęciach) a na swatchach jest cudowny<3
OdpowiedzUsuńTeż się zdziwiłam bo spodziewałam się takiego beżu jasnego z drobinkami a tutaj taka niespodzianka;)
Usuńto złotko bardzo mi się podoba i kusi nieco;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne jest więc warto się skusić tym razem:)
UsuńOj Ty kusicielko;) Nie powinnam tu zaglądać;)
OdpowiedzUsuńhehe zawsze do usług;):D
UsuńTylko rozświetlacz i nic więcej nie planuję.
OdpowiedzUsuńChciałabym za to, żeby się u nas pojawiła limitka Cherry Blossom, ale zaczynam w to wątpić.
ehm chyba niestety nie ma co liczyć, że u nas będzie...szkoda, że wiele ciekawych limitek nas omija:/
UsuńRozświetlacz ma taki kolor na jaki poluję, super!
OdpowiedzUsuńczyli trzeba zapolować;)
UsuńChyba się na nic nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńportfel się cieszy:D
UsuńJa sprawiłam sobie dziś najjaśniejszy pigment. Chciałam przygarnąć coś jeszcze...., ale jakoś mnie nie powaliły. Choć jak teraz patrzę, to żałuję, że nie pomacałam i nie wzięłam tego rozjaśniacza. Btw. u mnie również szafy prawie pełne. ;)
OdpowiedzUsuńdaj znać czy ten pigment fajny bo już miałam go brać, ale w ostatniej chwili się rozmyśliłam;)
UsuńRóż mam właśnie na policzkach - oczekiwałam trochę bardziej 'cegły', ale i tak przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńno właśnie on zupełnie inny efekt daje niż się spodziewamy;) cieszę się, że Ci się podoba:) na jesień będzie super;)
UsuńPrzyłapałam się na tym, że używam go codziennie, jest naprawdę świetny! Nawet Ingloty poszły w odstawkę ;)
Usuńno to super:) szkoda tylko, że to limitka;) ja się zastanawiam czy nie kupić na zapas jak gdzieś go jeszcze znajdę;)
UsuńMam podobnie :D Z drugiej strony: jest tyle różnych odcieni i nie wiem, czy ten mi się nie znudzi albo kiedyś nie znajdę odpowiednika. Poczekamy, zobaczymy.
Usuńwłaśnie;) dzisiaj chciałam upolować kolejną sztukę, ale niestety nigdzie nie mogłam znaleźć natury;) za to rossmanna ciągle widziałam, ale niestety limitki nie mają...
UsuńDo Rossmanna ogólnie po kolorówkę raczej nie chodzę, ostatnio upolowałam tam róż MRG. Pielęgnacja to co innego, właśnie sobie przypomniałam że kilka produktów do włosów kończy mi się na raz. ;)
Usuńfajnien sie rozświetlacz prezentuje
OdpowiedzUsuńPoprzednie "Zmierzchowe" kolekcje uważam za mało udane, więc do tej podchodziłam z dużą dozą ostrożności. Kupiłam róż, bo o dziwo nie zawierał w sobie żadnych drobinek/brokatu etc. i granatowy lakier :).
OdpowiedzUsuńteż uważam, że poprzednia limitka wampirza była średnia, ale ta ma kilka perełek:) lakier jest fajny? bo ciągle się nad nim zastanawiam;)
Usuńjeszcze nie widziałam tej kolekcji :))) ja skuszę się na rozświetlacz.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbiszkopcik86.blogspot.com
no to może dopiero się pojawi u Ciebie:)
UsuńZapewne tak ;)
OdpowiedzUsuńTo zadziwiające ile potrafimy wydawać na kosmetyki.
Jak wygląda ten róż na policzkach? Bo na początku chciałam go kupić, ale stwierdziłam ze będę kiepsko w takim kolorze wyglądać
heh zawsze znajdzie się coś co musimy mieć i trzeba to kupić;) róż na policzkach jest bardzo ładny i wygląda niezwykle naturalnie- edytowałam post jakiś czas temu i opisałam jaki efekt daje:) coś delikatnie rudego, z małą domieszką brązu, coś jak kolor liści na jesień;) bardzo ładny.
UsuńTen rozświetlacz przykuł moją uwagę, ładny, ciepły kolor:)
OdpowiedzUsuńJa używałam lakieru (złotego), kolor piękny nie powiem ale na tym moje achy się kończą. Lakier szybko odpryskuje jeszcze tego samego dnia mi się to przydarzyło. No i hmm nasycenie też szału nie ma , jakiś taki matowy po aplikacji, nie polecam.
OdpowiedzUsuńa no i za cene 8,99 zł nie warto
UsuńDziękuję za każdy komentarz:) Jeżeli masz jakieś pytanie odnośnie starszego posta- proszę napisz maila, bo niestety, ale takie komentarze pod starymi notkami łatwo przeoczyć.