Wakacje, słońce i relaks....no i jakiś procent w ręce;)
zastanawiałyście się kiedyś czy są na świecie alkohole, które mogą sprawić, że na samą myśl o nich zrobi wam się niedobrze? trzeba przyznać, że jest to ekonomiczne;) nie trzeba pić żeby biec do ubikacji i trzymać w niej głowę przez godzinę (oj wredna jestem...).
Jesteście gotowe na mocne wrażenia? no to zapraszam do lektury