Parę dni temu doleciała do mnie srocza tytka, którą wygrałam u maus (czyli sroczki;)) bardzo dziękuję! :):*
Najchętniej użyłabym wszystkiego od razu, ale niestety tak się nie da, dlatego na pierwszy ogień poszedł cień z alverde oraz cień essence z LE natventurista. Póki co jestem zachwycona. Alverde jest bardzo delikatny, pięknie wyrównuje koloryt powieki i jest praktycznie niewidoczny, czyli idealny do makijażu typu no make up, za to essence pięknie rozświetla i nawet znalazłam pędzelek, który świetnie nada się do nakładania tego cienia na kości policzkowe;)
Oczywiście wczoraj poszłam także na chwilkę (tiaaa....) do Natury i przy szafie Catrice olśniło mnie, że muszę mieć puder z obecnej kolekcji limitowanej bo przecież wszędzie go chwalą! do parki wzięłam dwa lakiery sensique...kolory piękne, ale zmywanie ich to dla mnie istna tragedi....
Zapraszam do oglądania sroczej tytki i małych zakupów;)
Nie jestem fanką Catrice, ale kiedy po raz kolejny przeczytałam pozytywną recenzję o tym pudrze postanowiłam go kupić. Za 8,5g kosmetyku trzeba zapłacić 17,99zł. Puder ma bardzo delikatną konsystencję, trzeb go nakładać ostrożnie bo łatwo można przedobrzyć i rozbielić nim twarz. Posiada malutkie drobinki, a piękna Pani na pudrze znika po jednym maźnięciu pędzlem;) niestety ten kosmetyk ma okropny zapach....całe szczęście, że męczy mnie katar, więc dzięki temu mogę go używać.
Essence LE Blossoms etc...cień w kolorze 03 Forget-me-not i Essence LE Ballerina Backstage eye souffle, kolor 03 grand-pile in black.
Cienie z P2, po lewej eye dream, odcień 040 midnight star, obok home sweet home w kolorze 030 lucky mint.
Piękne cienie alverde:) u góry od lewej 10 vanille i 30 fraise glace. Niżej po lewej jest 20 cassis oraz 07 shiny blue.
Na koniec cuda z kolejnej limitowanej edycji essence, 50's girls reloaded, która niestety u mnie się nie pojawiła, a bardzo chciałam upolować te piękne szminki!
Od sroczki otrzymałam cienie 03 come on board captain!, a także puder sypki translucent loose powder.
28 komentarze
Na bogato ;)
OdpowiedzUsuńsame cudowności :)
OdpowiedzUsuńWszystko jest takie wspaniałe. ;]]
OdpowiedzUsuńCiekawie wyglądają cienie z Alverde, czekam na twoje opinię na ich temat;]
OdpowiedzUsuńmam nadzieje, ze zawartosc tytki sie podoba :) ... i milego testowania :)
OdpowiedzUsuńoj podoba:) testowanie już rozpoczęte;) ciągle zachwycam się jakie urocze opakowania mają cienie alverde:D
UsuńOstatnie cienie mi się baaardzo podobają ;)
OdpowiedzUsuńPuder sypki mnie zaciekawił. U mnie LE rozchodzą się tak szybko, że często dla mnie już nic nie ma :(
OdpowiedzUsuńHa! Czyli ten puder z Catrice jednak ma drobinki ;D Myślałam, że tester wprowadził mnie w błąd ;)
OdpowiedzUsuńciekawi mnie ten puder. :)
OdpowiedzUsuńojoj ale duzo tego ;D a co do pudru to jesli pachnie nieprzyjemnie to co dopiero bedzie kiedy katarek przejdzie ?:D
OdpowiedzUsuńŚliczności :)
OdpowiedzUsuńzaciekawił mnie ten puder, nie powiem, że nie :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie ;-)
Fajne rzeczy;) Szczególnie cienie;)
OdpowiedzUsuńO Essense Walk of Fame ma wlasnie na pazuuuu :D lubie go za taki dziwny kolorek między szrościami ,a kakao ;)
OdpowiedzUsuńsłodkich cieni z Alverde z kokardusiami zazdraszczam jak mała dziewczynka serio serio !
A tym pudrem zaintrygowałaś . A śmierdoli w którą stronę ? , że chemia jakas czy inszy diabeł się tam pojawia ?
Zazdroszczę, tyle ślicznych rzeczy:))
OdpowiedzUsuńgratuluję raz jeszcze! :)
OdpowiedzUsuńŚwietna paka, zazdroszczę i gratuluję wygranej :)
OdpowiedzUsuńwygrana rewelacyjna serdeczne gartulacje :*:*:
OdpowiedzUsuńgratuluję wygranej, czekam na obszerniejszy post dotyczący tego pudru z Catrice :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba zawartość tytki :), a puder z Catrice ma ślicznie wyżłobioną panią, szkoda, że szybko znika :)
OdpowiedzUsuńWow wszystko super zazdraszczam;)
OdpowiedzUsuńdziękuje;) nie mam pojęcia kiedy ja to wszystko wytestuje!:D
OdpowiedzUsuńCzekam na swatche ceni z Alverde. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWSPANIAŁOŚCI!
OdpowiedzUsuńpiękności!!!!! cienie alverde sama te Sroczkowe uwielbiam
OdpowiedzUsuńdziękuję;)
OdpowiedzUsuńSuper zdobycze :)) Puder z pańcią mnie kusi...
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy komentarz:) Jeżeli masz jakieś pytanie odnośnie starszego posta- proszę napisz maila, bo niestety, ale takie komentarze pod starymi notkami łatwo przeoczyć.