Dzisiaj parę zdjęć nowych nabytków. Niestety nie mam wszystkich nowości uwiecznionych (brakuje kolczyków, lakieru Wibo, szminki Estee Lauder, olejku do skórek Sensique i jeszcze kilku rzeczy, ale niedługo i one będą miały sesję).
Trochę tego kupiłam, ale i tak jestem bardzo zadowolona, że chociaż w pewnym stopniu się ograniczyłam. Rzeczy z elfa zamówiłam już w tamtym miesiącu podczas zbiorowego zamówienia z USA ;)
Z wszystkiego się bardzo cieszę, ale najbardziej jestem zachwycona paletką z TheBalm!
Coś mi się wydaje, że prędzej czy później zapoluję na jakiś róż z tej marki.
Elfowe zamówienie zawierało:
- Mineral Foundation Spf 15, odcień Light ( 5$)
- Studio Cream Blush, odcień Vixen ( 6$)
- Lipstick, odcień Sociable i Flirtatious ( każda za 1$)
- Studio Makeup Lock & Seal ( 3$)
Paletka z TheBalm zawiera trzy pudry.
- Bahama Mama - brązer
- Hot Mama - róż/cień do powiek
- Sexy Mama - puder
Paletka zawiera lusterko i ma trochę ponad 11g. Dzisiaj mija drugi dzień od kiedy jej używam i póki co jestem zachwycona ;)
Mi się bardzo podoba chociaż początkowo miałam duże obawy...czy nie zostanie wyrzucony gdzieś na dno kuferka z różnościami ;)
17 komentarze
Też mi się marzy taka paletka :)
OdpowiedzUsuńpaletka piekna :) mam tez ochote na roz z ELFa i zegarek bardzo ciekawy lubie takie gadzety :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy!
OdpowiedzUsuńhej, czy możesz w przyszłości pokazać dokładniej paletkę theBalm? pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńEwosławo mogę, ale pierw muszę ją przedestować bo nie chcę rozdzielać postów ze swatchami i recenzją paletki ;)
OdpowiedzUsuńoj zazdroszcze ;)
OdpowiedzUsuńświetna paletka :)
OdpowiedzUsuńa mi się strasznie podoba zegarek! :)
OdpowiedzUsuńPaletka wygląda zachecająco .Czekam na recenzje olejku do skórek - mialam wziąść ostatnio w Naturze i zagapiłam się ...
OdpowiedzUsuńPaletka wygląda przeuroczo. Muszę sobie jakiś prezencik z The Balm sprawić :)
OdpowiedzUsuńhttp://madzi-miziajace-mazidla.blogspot.com/2011/10/tag-tell-me-about-yourself-award.html zostałaś otagowana :D
OdpowiedzUsuńzapraszam!
Paletka Hot Mama ma ładne odcienie.
OdpowiedzUsuńjaka cena big mamy? :>
OdpowiedzUsuńcudowna paletka :)
OdpowiedzUsuńświetna paletka :) ostatnio kusi mnie też elf, bo ciągle gdzieś o nim czytam :)
OdpowiedzUsuńMusisz mi koniecznie powiedzieć co myślisz o tych szminkach z Elfa. Kupiłam tak o, od niechcenia (no w końcu to produkt za 1$ = 3 zł, to nawet na polskie pieniądze grosze!) i szczęka mi opadła. Ich szminka jest teraz moim numerem 1 w kategorii na co dzień.
OdpowiedzUsuńdziękuję:D
OdpowiedzUsuńPralka paletka mnie kosztowała chyba z 80 pare-90 zł jakoś, ale nie pamiętam dokładnie.
Szkoda, że nie mają jeszcze innych paletek...chociaż może i gdzieś są a ja nie wiem:D
Dziękuję za każdy komentarz:) Jeżeli masz jakieś pytanie odnośnie starszego posta- proszę napisz maila, bo niestety, ale takie komentarze pod starymi notkami łatwo przeoczyć.