Witam wszystkich w ten piękny, słoneczny dzień ;)
Pogoda nas rozpieszcza...wydaje się, że wakacje są dopiero przed nami!
Ostatnio doszły do mnie kolejne rzęsy do zrecenzowania od KKCenterHK. Tym razem wybrałam coś zupełnie innego niż wcześniej. Coś co rzuca się w oczy i na pewno nie będzie mogło z powodzeniem udawać nasze naturalne rzęsy potraktowane super maskarą;)
Wyborem zdziwiłam nawet samą siebie, ale te kolory i "kryształki" urzekły mnie całkowicie.
Przedstawiam wam model D602 a dokładnie RED CHERRY Shimmer & Feather Lashes.
Zdjęcie ze strony KKCenterHK |
Rzęsy są w pojedyńczym, małym opakowaniu. Mamy tutaj typową parkę, czyli dwie sztuki- na lewą i prawą powiekę. Niestety gdyby coś się stało i niechcący uszkodziłabym jedną sztukę miałabym problem więc będę niesamowicie ostrożna podczas nakładania.
Na żywo rzęsy wyglądają tak samo jak na zdjęciu na stronie KKCenterHK. Są długie i gęste. Diamenciki są wykonane ze srebrnego brokatu. Każdy diamencik to ok. 7 brokacików w kupie ;)
Jak widać oprócz diamencików (których jest 20) są też co jakiś czas kolorowe włoski, które są mniej lub bardziej widoczne. Zależy to nie tylko od ich koloru, ale także od oświetlenia i kąta padania światła. Niektóre z nich są niewidoczne, ale wszystko może się zmienić na oku;)
Kosztują 3,50$
Ogólnie rzęsy wyglądają ładnie, ale nie mam pojęcia jak się "zachowają" na oku.
14 komentarze
wow świetne, czekam na makijaż z nimi:)
OdpowiedzUsuńŚliczne są :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję;)
OdpowiedzUsuńO kurde, jaki imprezowy model :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuńŚwietne :D
OdpowiedzUsuńdzięki:D
OdpowiedzUsuńFaktycznie wyglądają super. Z pewnością bym się na takie zdecydowała. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, jak prezentują się na oku.
OdpowiedzUsuńAgnieszka planuje zrobić tylko zieloną lub fioletową kreskę żeby te rzęsy wyszły na pierwszy plan:D także zobaczymy jak będą się prezentowały;)
OdpowiedzUsuńWyglądają ciekawie. Będę czekać na jakąś stylizację. ;)
OdpowiedzUsuńzastanawiam się czy nie isc do kosmetyczki i sobie nie przykleić rzęs metodą 1:1, co o tym myslicie?? :D
OdpowiedzUsuńWestka pewnie zrobie tylko kreske ;)
OdpowiedzUsuńLila tez nad tym myslalam kiedys, ale slyszalam, ze Twoje rzesy naturalne to oslabia i bardziej wypadaja i boje sie, ze czlowiek zostanie bez rzes;)
Naprawde sa sliczne :) Chociaz tak do szkoły by sie nie nadawały ;c
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy komentarz:) Jeżeli masz jakieś pytanie odnośnie starszego posta- proszę napisz maila, bo niestety, ale takie komentarze pod starymi notkami łatwo przeoczyć.