Dużo osób dopadła mania Lusha;) lub chociażby chęć testowania tych naturalnych mydełek, kuleczek, balsamów itd.
Sama chętnie bym coś przetestowała, ale niestety nie było dane mi załapać się na wspólne zakupy;) jednak przeglądając stronę Lusha trafiłam na dwie rzeczy, które mnie bardzo zainteresowały. Głównie ze względu na kolor- różowy;)
Jedną z tych rzeczy jest balsam do ust- który jeszcze czeka na recenzję;)
drugą jest cukrowy peeling do ust, który zakupiłam przez internet na aukcji.
Bubble Gum Lip Scrub zamknięty jest w słoiczku o pojemności 25g. Jest to kosmetyk naturalny, robiony ręcznie. Pewnie większość pomyśli, że równie dobrze można zrobić sobie peeling w domu z cukru i dołożyć miodu lub czegoś innego;) dobry pomysł! tylko nasz cukier jest grubszy niż ten w peelingu.
Zapach jest słodki, jednak z gumą do żucia mi się nie kojarzy;) smak jest także słodki, ale tutaj pojawia się jeden minus....prędzej czy później używając tego cuda trochę dostanie się nam do ust i go spróbujemy...dla mnie smak jest mega chemiczny. Czuć cukier, ale po chwili czuć także jakby smak perfum- jest to wina tego aromatu niby "gumowego". Wydaje mi się, że gdy się robi peeling to oczywiste jest, że i aromat powinien jakoś to osłodzić lub chociaż nie smakować jak zwykłe perfumy- nie nie piłam perfum, ale nieraz sobie niechcący psikłam w twarz;)
Jeżeli chodzi o same właściwości peelingujące- nie jest źle, ale szału też nie ma. Wolę kupić coś innego następnym razem lub zrobić sobie samej peeling z mega wielkich ziarenek cukru. Jednak zanim zużyję ten peeling to sporo minie...jest mega wydajny- wystarczy odrobinka, żeby pokryć nim usta.
Cena 8.95 Ł
Ingredients: Castor Sugar (Sucrose), Organic Jojoba Oil (Simmondsia chinensis), Flavour, Colour 45410, Colour 45480
Wydajność 5/5
Opakowanie 4,5/5
Zapach 2,5/5
Smak 2/5
Właściwości 4/5
Ocena 4/10
Jeżeli ktoś lubi takie rzeczy i nie ma co robić z $$ to polecam, warto przetestować- jednak ja już drugi raz nie kupie tego scrub'a....
Heh niedługo idę dokupić resztę prezentów do mojego giveawaya;) nie wiem czy nie zrobie tylko jednej nagrody bo z drugą mam problem- nie wiem co wam wymyślić;) a nie chcę żeby to było na takiego odczepnego;)
5 komentarze
Uwielbiam wszystko co pachnie guma do zucia :] Ale do LUSHa mam awersje z blizej nieokreslonych powodow ... wiec raczej nie sprobuje. Ale recenzje czytalo sie bardzo milo :*
OdpowiedzUsuńAAA dzisiaj widziałam na allegro ten scrub za 19,99zł bardzo tanio hmmmm.
OdpowiedzUsuńale taki peeling ust można se wykonać samodzielnie w domu.
Obserwuję Cię jako justynka889:) i liczę na to samo:*
http://kobiece-wariacje.blogspot.com/
pozdrawiam
Urbanku dziekuje:* moze i lepiej;) pieniadze wydasz sobie na cos innego:D i ciekawszego niz te Lushowe cudaki;)
OdpowiedzUsuńkobiecewariacje ja swoj kupilam wlasnie na all, ale niestety troche drozej bo za ok 25zl chyba? niby nie jest to zla cena, ale lepiej wydac to na cos innego;)
ja mam do lusha komentarz tylko taki, ze nie mam pojecia skad te achy i ochy, bo my sie z lushem nie lubimy ;)
OdpowiedzUsuńJa też choruję na Lusha, chociaż nie wiem czy skusiłabym się na taki peeling. Mnie to się oczy zaświeciły po przeczytaniu opinii o niektórych pastach do mycia buźki czy kostkach do masażu. No nic, wszystko przede mną :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy komentarz:) Jeżeli masz jakieś pytanie odnośnie starszego posta- proszę napisz maila, bo niestety, ale takie komentarze pod starymi notkami łatwo przeoczyć.